Do
27 kwietnia w niemieckim Leverkusen można oglądać wystawę
polskiej sztuki najnowszej Twisted Entities. Prezentuje ona dzieła
14 współczesnych polskich artystów, którzy, zdaniem kuratorki
Stefanie Kreuzer, dotykają tematu deformacji, dekonstrukcji,
zniekształcenia, rozdrobnienia i powielania w różnych obszarach i
kontekstach. Swoje prace „poskręcali”: Wojciech Bąkowski,
Mirosław Bałka, Michał Budny, Aneta Grzeszykowska, Zuzanna Janin,
Maciej Kurak, Robert Kuśmirowski, Agata Madejska, Jan Mioduszewski,
Anna Molska, Marzena Nowak, Konrad Smoleński, Monika Sosnowska i
Honza Zamojski.
Wśród tej listy znajduje się urodzona
w Polsce, a mieszkająca w Londynie Agata Madejska. Jej fotograficzne poszukiwania
skupiają się wokół przedmiotów, które analizuje z matematyczną
precyzją. Bada
zanikanie informacji
wokół nich, studiuje ich funkcję i cel w przestrzeni miejskiej.
W
Museum Morsbroich pokazała 81-86,
jedną z prac z serii The Order of Solids. Na dużej fotografii (119
x 167 cm), na jasnym monochromatycznym tle, pokazana jest czarna
bryła pomnika. Trudno jest zgadnąć z czego został on wykonany i
co przedstawia. Jednak w przypadku tej pracy nie ma to znaczenia.
Pomnik stracił swoją tożsamość, został zredukowany
przez artystkę do rangi przedmiotu i całkowicie wyjęty ze swojego
miejskiego kontekstu. Podkreśla to również trudny do zinterpretowania tytuł fotografii złożony z
liczb. Jeśli chcecie zobaczyć inne miejskie ikony
(wieżowce, pomniki) Agaty Madejskiej to są one na jej stronie.
Na
zdjęciu: Agata Madejska, 81 – 86, 2010. Print
on forex and waxed black MDF. Courtesy of the artist
No comments:
Post a Comment