
Karol Komorowski (rocznik 1994) jest dzisiaj jednym z najmłodszych artystów
polskiej sceny fotograficznej. W lutym zeszłego roku został
wyrzucony ze szkoły średniej w wyniku kontrowersji wokół
reżyserowanego przez niego filmu Portret. Przeniósł się
wtedy z Bielska-Białej do Warszawy, rozpoczął
współpracę z kuratorem Adamem Mazurem i zadebiutował solową
wystawą w Lookout Gallery. Pokazał na niej dwa cykle: Koleżanki i W
ciemnościach. Teraz pracuje nad nowym cyklem, który myśli
zakończyć w ciągu roku i pokazać w dwóch europejskich stolicach:
Warszawie i Londynie. Oto krótki wywiad z tym zaczynającym karierę
artystą.
Ile kosztują Twoje prace?
Pierwsze
fotografie były najtańsze. Dolna granica zaczyna się przy 300
złotych, a górna to 2000 złotych.
A
kiedy te pierwsze się sprzedały?
Tydzień
po zakończeniu mojej debiutanckiej wystawy.
Jak
zareagowałeś na wiadomość, że ktoś je kupił?
To
było bardzo satysfakcjonujące. W dzisiejszym świecie jedynym
stabilnym miernikiem wartości są pieniądze.
Twoja pierwsza wystawa odbyła się w listopadzie zeszłego roku. Co
czułeś widząc swoje prace powieszone na ścianach galerii?
Byłem
megaprzygotowany do tej wystawy. Przez długi czas byłem
niedoceniany, a wyrzucenie mnie ze szkoły było apogeum tego co się
działo wokół mnie. Sam zgłosiłem się do Adama Mazura i na
warsztaty Polska.doc. Bardzo mnie ucieszyło, że ktoś wreszcie
zauważa to co robię. Wiedziałem, że moje prace są dobre i że
nie mam się czego bać.
Nie
obawiałeś się krytyki, chociażby z powodu młodego wieku?
W ogóle
o tym nie myślałem. Bardzo dużo się nauczyłem przy współpracy
z Adamem Mazurem. Wiedziałem, że nic po za wystawą nie jest ważne,
Adam dodawał mi pewności siebie. Choć pewnie bardziej bym się bał
przy pokazywaniu moich wcześniejszych filmów fabularnych.
Fotografia to pojedyńczy obraz, ma mniej narzędzi.
Czy
znasz kolekcjonerów, którzy kupili Twoje prace?
Nie
znam.
A
chciałbyś wiedzieć kto to jest?
Jest
mi to obojętne.
W
jakim miejscu będzie Karol Komorowski za rok?
Zupełnie
nie myślę o przyszłości, ale chcę się przeprowadzić do
Londynu.
Na zdjęciu:
Karol
Komorowski, Wychowanie fizyczne, (55 x 51,46 cm), 2013 © Karol
Komorowski
W ogóle piszemy rozłącznie. ;]
ReplyDeleteDziękuję!
ReplyDelete