Aplikacje do iPhone'a z efektami, które pozwalają na robienie nietypowych fotografii można kupić już za 2 Euro. Wyposażeni w nie jesteśmy w stanie wykonać zdjęcia o niesłychanych kolorach, które wyglądają tak, jakby wyszły spod najbardziej skomplikowanych procesów wywoływania. Używanie aplikacji jest proste i nie wymaga technicznego przygotowania. Ostatnio Flickr (serwis internetowy stworzony do gromadzenia i udostępniania zdjęć cyfrowych online) poinformował o tworzeniu się licznych grup fanów tego typu fotografii.
Aby umiejetnie posługiwać się nowym medium Stephanie Roberts (fotograf zajmujaca się dokumentem) napisała podręcznik The art of iPhoneography. Na stronie książki możemy przeczytać “Nieważne czy jesteś zawodowym fotografem, rozentuzjazmowanym amatorem czy po prostu osobą z iPhonem, która chce eksperymentować z fotografią, ta książka jest dla Ciebie. iPhoneografia jest ruchomą metodą robienia sztuki tak jak przechodzimy przez życie – w momencie, kiedy przychodzi do nas inspiracja”. Zapewne przewidując ogromne zainteresowanie tematem wydawca opublikował podręcznik po angielsku, francusku, włosku, portugalsku, hiszpańsku, holendersku i fińsku.
I nie jest on jedyną publikacją, mówiącą o nowej fotografii, jaka się ostanio ukazała. Nikos Aliagas, prezentator i gwiazda francuskiej telewizji, wydał właśnie album z fotografiami zrobionymi jego smartphonem. Książka ma tytuł Nikos Now. Jak widać każdy teraz może stać się artystą. Należy więc poczekać na pierwsze wystawy iPhoneografii w szanowanych instytucjach muzealnych i teksty kuratorów o nowym, zwrotnym kierunku w historii tego młodego medium.
Na zdjęciach: Stephanie Roberts, The art of iPhoneography, 2011, Taschenbuch.
No comments:
Post a Comment