Świat odkrywa Alinę Szapocznikow

 

Choć przez ostatnie tygodnie wiele już zostało napisane o otwartej 10 września w Centrum sztuki współczesnej Wiels w Brukseli wystawie Alina Szapocznikow. Sculpture Undone, 1955-1972, nie mogłam się powstrzymać, żeby o niej nie wspomnieć. Zwłaszcza, że prace Szapocznikow prosto z Brukseli (w Wiels będzie pokazywana do 8 stycznia 2012 roku) polecą do Los Angeles (Hammer Museum), potem do Columbus (Wexner Center for the Arts), by w 2013 roku zakończyć swoją międzynarodową podróż, w świątyni sztuki współczesnej, Museum of Modern Art w Nowym Jorku. I jeśli się nie mylę, jeszcze żaden z polskich artystów nie doczekał się takiej zorganizowanej, światowej wystawy.

Wystawa w Brukseli nie obejmuje całej twórczości Szapocznikow, lecz koncentruje się na okresie eksperymentów artystki od końca lat 50. do jej przedwczesnej śmierci na początku lat 70. Pokazuje moment, kiedy Szapocznikow odchodzi od klasycznej rzeźby, wykonanej z tradycyjnych materiałów do nowych form na granicy abstrakcji. Zaczyna stopniowo wprowadzać zniekształcenia do przedstawień figuralnych i eksperymentować z nowymi materiałami - poliuretanem oraz żywicą poliestrową, substancjami mało używanymi przez artystów w tamtym okresie. 

Alina Szapocznikow. Sculpture Undone, 1955-1972 została pokazana dobrym momencie, kiedy międzynarodowe zainteresowanie pracami polskiej artystki wzrosło i do swoich zbiorów dodały jej rzeźby takie instytucje jak MoMA (Nowy Jork), Tate Modern (Londyn), Castello di Rivolli (Turyn), Hammer Museum (Los Angeles).
Na zdjęciach: Alina Szapocznikow, Usta iluminowane II (Illuminated lips II), Ca. 1966 © Estate Alina Szapocznikow and ADAGP, Paris . Courtesy Piotr Stanislawski and Galerie Gisela Capitain GmbH, Cologne; Femme illuminée (Illuminated Woman), 1966-1967 © Estate Alina Szapocznikow and ADAGP, Paris. Photo Fabrice Gousset, Paris. Courtesy Piotr Stanislawski and Galerie Gisela Capitain GmbH, Cologne.