4.5.11

Roman Opałka nie jest Polish!

Na Gallery Weekend w Berlinie, w ubiegły piątek, galeria Żak/Branicka (która reprezentuje ponad dwudziestu polskich artystów), przygotowała wystawę Romana Opałki. Prestiżowy portal theartnewspaper.com wymienił wystawę jako jedno z najważniejszych wydarzeń minionego berlińskiego weekendu. 
Opałka jest artystą jednej koncepcji, a mianowicie obrazów, które są zapisem szeregów liczb początkowo na szarym, a dzisiaj prawie białym tle. Początek serii i numer 1 powstał w 1965 roku, a dzisiaj artysta doszedł już do cyfry 5 590 000. Dopełnieniem dla każdego obrazu jest nagranie jego liczby na magnetofon i wykonanie autoportretu fotograficznego z ukończonym obrazem w tle. Od 46 lat fotografie są wykonywane przy takim samym oświetleniu i odbijane w identycznym formacie 24 x 30.5 cm. Osiem takich fotografii i jeden obraz pokazała galeria Żak/Branicka. Prace umieszczoneo w zaprojektowanej przez Jean Nouvel ośmiokątnej przestrzeni. Wystawę Octagon można oglądać do 26 czerwca.



Podczas piątkowego wernisażu również miała miejsce premiera wyjątkowej publikacji Polish!. Książka jest przewodnikiem po polskiej sztuce nowoczesnej i prezentuje prace 37 artystów. Na liście znalazły się takie sławy jak Mirosław Bałka, Katarzyna Kozyra, Wilhelm Sasnal, Zbigniew Libera czy Paweł Althamer, jak i mniej znani szerokiej publiczności artyści. Jest to pierwsza tego typu publikacja, przeznaczona przede wszystkim na zachodni rynek (w dwóch językach:angielskim i niemieckim), a na stronie galerii można przeczytać, że “ma być bezcennym przewodnikiem dla kuratorów, galerzystow i kolekcjonerów”. Co ciekawe nie ma na liście Romana Opałki.


Na okładce książki widnieje reprodukcja pracy Piotra Uklańskiego Bez tytułu (Powstanie warszawskie'44 – Żoliborz) z 2008 roku, a jej cena wynosi 39.80 Euro.

No comments:

Post a Comment